* * *
Niedowiarstwo w Niemczech
Pod przewodnictwem profesora Ludwika Gurlitta w Steglitz utworzył się komitet „Bezwyznaniowych", który chce wywalczyć zupełne uznanie i równouprawnienie państwowe 200 tysiącom bezwyznaniowych żyjącym obecnie w Niemczech. W tym celu stara się komitet przedewszystkiem o tłumne wystąpienie z kościołów krajowych zwłaszcza nauczycieli, urzędników i osób zajmujących stanowiska w życiu publicznem.
Plan powyższy przeprowadza się w ten sposób, że mężowie zaufania, rosproszeni po całej Rzeszy, zbierają nazwiska takich osób, które w duchu nie uznają już nauk Kościoła. Wszystkie te osoby wystąpią z kościołów w jednym dniu, prawdopodobnie w jesieni b. r. Po kilku tygodniach publicznej agitacyi zwerbowano już 51 mężów zaufania w Hanowerze, Kolonii, Hamburgu, Królewcu, Monachium, Frankfurcie nad Menem i innych miastach, nawet - jak donosi z tryumfem "Berl. Tagbl." - czysto katolickich.
Wśród osób, które już wystąpiły z kościołów znajdują się etatowo ustanowieni urzędnicy średniej i wyższej kategoryi, jak nauczyciele gimnazyalni, profesorowie uniwersyteccy, urzędnicy pocztowi i sądowi, lekarze, inżynierzy, artyści i wielcy przemysłowcy. Wszyscy dali oni słowo honoru, że w oznaczonym terminie przystąpią do bezwyznaniowych, nie uznających żadnej religii.
Znalazłem linka do źródła.
OdpowiedzUsuńhttp://kpbc.umk.pl/dlibra/editions-content?id=64107
Poza tym na stronie
http://wystap.pl/zbiorowe-wystapienie-w-1912-roku/
jest bardziej dokładne omówienie tej ciekawej - i nieznanej - historii.