niedziela, 5 lipca 2015

Beztrosko ciało na pokładzie złóż...

Synoptycy ostrzegają, że w najbliższych dniach w niektórych regionach kraju temperatura może sięgnąć nawet 36 stopni. Do letniego rekordu jednak jeszcze wiele nam brakuje. Najwyższą temperaturę w Polsce (aż 40,2 stopnia) odnotowano 29 lipca 1921 roku w Prószkowie koło Opola.

Lato w roku 1930 nie było takie gorące. W czerwcu najwyższe temperatury w Warszawie ledwie przekraczały 32 stopnie, a w lipcu tylko jednego dnia zanotowano nieco powyżej 30 stopni. Prasa ówczesna oczywiście ostrzegała i przypominała, jak zachowywać się podczas upałów. 4 lipca 1930 roku dziennik "Rozwój" radził:
Nigdy nie powinno się przebywać na silnych promieniach słońca z odkrytą głową. O ile początkowo jest to przyjemne, o tyle potem ma przykre skutki. Mogą bowiem powstać plamy czerwone, lub ciemne, które nie dadzą, się w żaden sposób usunąć. Przy kąpielach, plażowaniu i sportach wodnych należy unikać spożywania potraw zbyt ciężkich, a bezwarunkowo napojów alkoholowych. Wskutek gorąca serce już i tak wykazuje zwiększoną czynność, alkohol zaś, wzmagając ją jeszcze więcej, może doprowadzić do ciężkich komplikacji. 
Z chwilę, uczucia zimna, powinno się natychmiast okryć. Nigdy nie należy udawać się do wody, gdy się jest zmęczonym. Na łódce panie powinny nosić tylko obuwie na niskich obcasach. Ubranie na łódce powinno być przestronne nie obcisłe, aby ciało miało swobodne ruchy. Należy unikać dłuższego przebywania w mokrym kostiumie kąpielowym. Dotyczy te zwłaszcza ludzi starszych. Mokry kostium dobrze jest obsypać suchym piaskiem, który szybko usuwa wilgoć. Następnie kostium należy otrzepać rękami. Najlepiej jednak jest kostium zmienić. Dla ochrony oczu należy używać podczas plażowania i łódkowania ciemnych okularów.  
Nakoniec, podczas przebywania na plaży oraz na łódce powinien każdy zostawić myśl o kłopotach razem z ubraniem na brzegu w garderobie. Z dobrodziejstwa słońca, powietrza i wody powinniśmy powinniśmy korzystać w beztroskim nastroju, a wówczas działanie tych czynników będzie skuteczne.


"Głos Poranny" z 4 lipca 1930 proponował amatorom słonecznych kąpieli wzorowanie się na beduinach, którzy przebywając ciągle na rozprażonej, pozbawionej cienia pustyni, noszą stroje białe, przewiewne i luźne: turban okręcony dookoła głowy i spowijający całe ciało burnus...

* * *
Kłopoty zostaw więc w domu, wczasowiczu i parostatkiem ruszaj w piękny rejs. No, chyba, że jesteś akurat rolnikiem, któremu długotrwała susza przetrzebiła uprawy. Z powodu takiej pogody żniwa w 1930 rozpoczęły się już w czerwcu, dwa tygodnie wcześniej niż zwykle. Zbiorom zbóż i ziemniaków wielotygodniowa susza mocno zaszkodziła. Jak informowała prasa, szczególnie w powiatach kaliskim, wieluńskim, słupeckim, konińskim i tureckim większa część upraw ziemniaków nie wydała plonów...