piątek, 24 kwietnia 2015

Piszcie na Starobielsk!

Kochani rodzice!
Donoszę Wam, iż jestem zdrów. O Franku nic nie wiem. Gibasiewicz jest tutaj ze mną. Proszę pisać do mnie częściej!! Ściskam wszystkim. Feliks
Kartkę tej treści 24-letni podporucznik rezerwy Feliks Chyłka wysłał do rodziców mieszkających w Ustkowie koło Krotoszyna 30 listopada 1939 roku. Kilka miesięcy później, wiosną 1940 roku został zamordowany przez NKWD w Piatichatkach pod Charkowem. W cywilu Feliks był lekarzem w rodzinnym Ustkowie. W 1934 roku ukończył Państwowe Gimnazjum im. T. Kościuszki w Jarocinie, rok później kurs podchorążych rezerwy przy 29 pułku piechoty. Po mianowaniu w 1937 roku na podporucznika rezerwy został przydzielony do 60 pułku piechoty w Ostrowie Wielkopolskim. Tam odbywał ćwiczenia rezerwy jako dowódca plutonu.


Nie wiemy w jaki sposób Feliks Chyłka znalazł się w sowieckiej niewoli. Jego pułk walczył w bitwie nad Bzurą oraz w obronie Warszawy. W kilkudniowych walkach w stolicy wzięło udział około 1300 żołnierzy 60 pułku z Ostrowa. 27 września nastąpiło zawieszenie broni, po którym żołnierze złożyli broń i zostali odesłani do przejściowych obozów jenieckich. Prawdopodobnie jakaś część żołnierzy ostrowskiego pułku nie poddała się i ruszyła walczyć dalej na wschód.

Wiosną 1940 roku na polecenie najwyższych władz ZSRR,
feliks chyłka
zamordowano około 22 tysiące polskich obywateli, w tym na ponad 10 tysięcy oficerów wojska i policji. Decyzję o zlikwidowaniu „wrogów władzy sowieckiej” Biuro Polityczne podjęło 5 marca. Na zachowanym do dzisiaj rozkazie widnieją podpisy Józefa Stalina i pięciu innych członków Politbiura.

3 kwietnia 1940 z obozu w Kozielsku na miejsce zbrodni w Katyniu wyjechał pierwszy transport z polskimi jeńcami. Wyroki wykonywali funkcjonariusze NKWD. Jeńcom zabierano pas, obrączkę, zegarek, krępowano ręce, po czym strzelano im w tył głowy i martwych wrzucano do dołu. Taka sama była "procedura" masowych zbrodni w Charkowie i Kalininie, gdzie rozstrzelano oficerów z obozów w Starobielsku i Ostaszkowie… W ciągu czterdziestu dni zamordowano łącznie 21 768 polskich oficerów, ponad pół tysiąca ofiar na dobę…

Feliks Chyłka obecnie spoczywa na Cmentarzu Ofiar Totalitaryzmu w Charkowie - Piatichatkach, utworzonym w latach 1999–2000 z inicjatywy Federacji Rodzin Katyńskich. Pochowano na nim 4 302 oficerów Wojska Polskiego i polskich cywili zamordowanych w 1940 przez NKWD, a także około 2 000 Ukraińców, Rosjan i Żydów, którzy również padli ofiarą reżimu stalinowskiego.

Więcej na ten temat na stronie Muzeum Regionalnego w Krotoszynie