sobota, 29 września 2018

Rower szybki jak pociąg

Niewiele ponad 100 lat minęło od czasu, gdy pojazdy napędzane siłą ludzkich mięśni należały do najszybszych środków transportu. Niestety, tylko na krótkich dystansach... Pierwszego kwietnia 1894 roku „Wszechświat - tygodnik popularny, poświęcony naukom przyrodniczym” informował o badaniach prędkości osiąganych przez welocypedy:
Osiągnięto już obecnie taką szybkość welocypedów, że bieg ich porównywać można z biegiem pociągów kuryerskich, przynajmniej na odległościach niewielkich. Ponieważ zaś w ostatnich czasach oznaczono dokładnie biegi czyli rekordy welocypedów, można zestawić następny wykaz, dający szybkość średnią na sekundę, przy kursach rozmaitej długości:  
Widzimy stąd, że szybkość najwyższą zyskuje się po przebiegu około 200 metrów i że już w drugiej połowie pierwszego kilometra siły jadącego słabną. W każdym razie jest to rezultat uderzający, że w ciągu czasu krótszego nad godzinę przebyć można odległość 40 kilometrów. (Revue Scient.)
* * *
Welocyped to pierwowzór roweru, nieposiadający łańcucha ani hamulców, często z bardzo dużym kołem przednim oraz małym kołem tylnym.  Niekiedy miał dwa koła tylne, czasem dwa koła przednie. Wszystkie te pojazdy były napędzane pedałami osadzonymi na osi przedniego koła.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz