wtorek, 8 grudnia 2015

Zdmuchnięty przez pomyleńca

"Wciąż wierzę w miłość, w pokój, w pozytywne myślenie" - powiedział kilka godzin przed śmiercią.

Wieczorem 8 grudnia 1980 roku w Nowym Jorku zamordowano Johna Lennona. Słynny muzyk został zaatakowany przed swoim domem na nowojorskim Manhattanie. Zamachowiec oddał pięć strzałów, z których cztery trafiły do celu. Przewieziony do szpitala John zmarł z wykrwawienia tuż po godzinie 23. Zabójca, fan Lennona, 25-letni Mark Chapman, czekając spokojnie na przyjazd policji czytał swoją ulubioną książkę "Buszujący w zbożu"...

john lennon

Na wiadomość o śmierci muzyka, pod jego rezydencją zebrały się tłumy. Fani Beatlesów i Lennona palili świeczki i śpiewali piosenki swoich idoli. Zszokowani i pogrążeni w smutku zastanawiali się kto i dlaczego popełnił tę straszną zbrodnię. Nie wiedzieli wtedy jeszcze, że kilka godzin wcześniej morderca-szaleniec poprosił Lennona o autograf na świeżo wydanej płycie "Double Fantasy" i zadowolony uścisnął mu dłoń.

24 sierpnia 1981 roku sąd skazał Marka Chapmana na dożywocie, z możliwością ubiegania się o warunkowe zwolnienie po 20 latach. Od 2000 roku regularnie co dwa lata zabójca Lennona występuje o zwolnienie z więzienia. Sąd konsekwentnie odmawia, zawsze tak samo uzasadniając decyzję: "zwolnienie byłoby niesprawiedliwe i sprzeczne z oczekiwaniami społeczeństwa".
Wiele lat przed tragiczną śmiercią na pytanie dziennikarza, jak wyobraża sobie własną śmierć, Lennon odpowiedział: "Pewnie zostanę zdmuchnięty przez jakiegoś pomyleńca". Uznano to za dobry żart...

Więcej o zabójcy Lennona

sobota, 5 grudnia 2015

Czwarty, własny zaborca - 2

Przy okazji każdego święta państwowego odbywają się w Polsce msze dziękczynne za wolność oraz modły za pomyślność Ojczyzny. Przedstawiciele wszechświatowej organizacji z centralą w Rzymie pouczają Polaków jak mają żyć, jak umierać, jak wybierać, jak kochać bliźnich, jak dbać o własną ojczyznę. Nie wahają się opowiadać przy tym o swoich ogromnych zasługach dla powstania oraz istnienia naszego kraju i narodu. Nie wspominają tylko o pewnych niewygodnych dla siebie faktach...

Dwustuletnie panowanie Jagiellonów powszechnie uważane jest za złoty okres Rzeczypospolitej. Mówi się, że wzrosło wtedy znaczenie polityczne Polski, podniósł się stan nauki, kultury i gospodarki, dokonały ważne zmiany ustrojowe. Rzadziej przypomina się, że dojście do władzy nowej, obcej dynastii doprowadziło do osłabienia władzy królewskiej oraz niepokojącego wzrostu znaczenia mas szlacheckich. Przyłączenie do Polski 4-krotnie większego terytorium Wielkiego Księstwa Litewskiego w krótkim czasie doprowadziło do powstania ogromnego organizmu państwowego. Dało to Rzeczypospolitej większą siłę polityczną i militarną. Jednakże dwie części wspólnego państwa znacznie różniły się pod względem organizacji państwowej, gęstości zaludnienia, kultury, języka, religii. Rzeczpospolita zaangażowała się w sprawy wschodu i południa Europy, porzucając zadanie odzyskania i przyłączenia ziem zachodnich zamieszkanych przez ludność mówiącą po polsku. Włączenie ziem obcych etnicznie przyniosło problemy, jakich państwo nigdy dotąd  nie miało i jakich rządzący sobie nie wyobrażali.


Królestwo Polskie i Wielkie Księstwo Litewskie w roku 1561


 Kazimierz Wielki zostawił Polskę, mimo regionalnych rozbieżności, jednolitą narodowo i na poziomie administracji, oświaty i kultury, porównywalnym z krajami zachodniej części kontynentu. Królestwo Polskie było przeciętnym krajem europejskim. Miało szanse dalej rozwijać się harmonijnie na terenach jednorodnych etnicznie. Dla jego sprawnego funkcjonowania powstała w 1364 roku Akademia Krakowska, która kształciła potrzebne kadry urzędników, prawników, medyków, nauczycieli i kleru. Była po uniwersytecie praskim, drugą szkołą wyższą w tej części Europy. Uczelnia trochę podupadła w czasie rządów Ludwika Węgierskiego. Jego córka i następczyni, Jadwiga postanowiła to zmienić. Wystarała się u papieża Bonifacego IX o zezwolenie na otwarcie w Krakowie wydziału teologii, uważanej wówczas za najważniejszą z nauk. Od powstania Unii potrzeba było ogromnej ilości księży do chrystianizacji Wielkiego Księstwa Litewskiego. Krótko przed śmiercią królowa Jadwiga przeznaczyła na sfinansowanie Akademii 10 kilogramów złota, wszystkie swoje kosztowności, biżuterię i klejnoty koronne. Szkoła została odnowiona przez Władysława Jagiełłę w roku 1400, rok po śmierci Jadwigi. Główny nacisk odtąd położono na nauczanie teologii. Działo się to w czasie, gdy na uniwersytetach zachodnich kiełkowały już idee renesansowe i uzyskiwały one coraz większą niezależność od kościoła. Jedyna w państwie szkoła wyższa swój program nauczania dostosowała do wymagań zapóźnionych kulturowo. Polska zaczynała odjeżdżać od  zachodnich norm i wypadać z europejskiego głównego nurtu. Można zaryzykować twierdzenie, że to wtedy zaczął się początek podziału kontynentu na dwie strefy gospodarczo-kulturowe, tzw. dualizm europejski. Polska na własne życzenie znalazła się po wschodniej stronie.

Kto był autorem projektu połączenia Polski z Litwą, historycy nie są w stanie dziś rozstrzygnąć. Jakieś rozmowy na ten temat musiały toczyć się jeszcze za życia króla Ludwika Węgierskiego. Wielkie Księstwo Litewskie, zagrożone przez zakon krzyżacki i stojące na granicy rozpadu wydawało się rządzącej Polską magnaterii małopolskiej atrakcyjnym sprzymierzeńcem. Tym sposobem zyskano by nowe atrakcyjne tereny na wschodzie, zlikwidowano zagrożenie litewskie na granicy oraz wzmocniono siły przeciw Krzyżakom. Dla części grupy rządzącej, szczególnie biskupów, niezwykle ważna była chrystianizacja Litwy oraz uzyskane dzięki niej względy u papieży. Plany Polaków zdecydowanie poparł biskup ostrzyhomski Dymitr, kardynał i legat papieski na Węgry i Polskę. Nawrócenie Litwy bez przemocy i przelewu krwi było bardzo nośną ideą w kręgach nie tylko klerykalnych. Skutkiem tych kalkulacji było odrzucenie pomysłu przywrócenia na tron Piastów w osobie księcia Ziemowita IV, o co zabiegali możnowładcy z Wielkopolski. Poza tym, nowy, obcy król dawał większe szanse na uzyskanie dodatkowych przywilejów dla  magnatów i szlachty.

przysięga królowej Jadwigi - obraz
Królowa Jadwiga Andegaweńska, która miała prawa króla i mogła rządzić samodzielnie, była jednym z głównych autorów historycznego przesunięcia Polski na wschód. Z powodu swej religijności, nawet jak na tamte czasy, graniczącej z dewocją, wykazywała niesłychaną hojność wobec kleru. W trosce, aby lud miał łatwy dostęp Boga, nie żałowała pieniędzy na budowę świątyń i klasztorów. Ufundowała między innymi klasztor i kościół karmelitów w Krakowie oraz Kolegium Psałterzystów, w którym księża przez całą dobę mieli odmawiać psalmy. Wspierała finansowo wiele innych kościołów, między innymi kartuzów w Lechnicy, cystersów w Ołoboku i w Lądzie, franciszkanów w Krośnie, dominikanów w Sandomierzu. Fundowała niezliczone ołtarze oraz religijne dzieła sztuki. Po śmierci siostry, przyjmując jako dziedzic korony Węgier, hołd lenny od hospodara Wołoszczyzny, nie omieszkała wysłać do niego karmelitów dla ewangelizowania kraju w duchu katolickim. Nie bez przyczyny nazywano ją „pomnożycielką kultu Bożego”. Być może wielkie zadanie chrystianizacji Litwy było ostatecznym argumentem, dla którego 12-letnia królowa zgodziła się na małżeństwo ze starszym o 20 lat Jagiełłą. Propaganda kościelna twierdzi, że wzburzona swoim położeniem Jadwiga, prosząc Chrystusa o radę, rzekomo usłyszała głos „Ratuj Litwę!” Podkreśla także, iż codziennie uczestniczyła we mszy i wiele nocy spędziła na modłach w katedrze krakowskiej, gdzie wielokrotnie słyszała od Boga wygłoszoną po łacinie radę: "Fac, quod vides" (Czyń, co widzisz). Słowa te miały być jej drogowskazem życiowym, a wpatrywanie się w ukrzyżowanego Chrystusa ponoć dawało jej wiedzę, jakie decyzje ma podejmować. Swoje monarsze kompetencje uzupełniała studiując Ewangelie oraz pisma Ojców Kościoła.

W dziele szerzenia wiary w Chrystusa dzielnie wspierał Jadwigę mąż Władysław, katolik-neofita. Dla litewskiego ludu samodzielnie przetłumaczył „Ojcze Nasz” oraz „Wierzę w Boga”. Chrystianizacji Wielkiego Księstwa dokonano oczywiście z licznym udziałem duchowieństwa polskiego. Jednak powszechnie przyjęte poglądy na ten temat znacznie odbiegają od rzeczywistości. Sam Jagiełło nie był, jak zwykle się sądzi, poganinem. Zaraz po urodzeniu został ochrzczony przez swoją matkę – ruską księżniczkę Juliannę, w obrządku prawosławnym. Podobnie było z prostymi mieszkańcami Wielkiego Księstwa. Większość ziem wchodzących w jego skład była zamieszkana przez ludność ruską, schrystianizowaną już w X wieku w cerkwi prawosławnej. Pogaństwo panowało jedynie na ziemiach rdzennie litewskich, które stanowiły zaledwie około 10% powierzchni państwa.

W pierwszych latach istnienia unia polsko-litewska prowadziła ugodową politykę wobec krzyżaków. Zwolenniczką takiego działania była Jadwiga oraz koła kościelne. Wpływ na to miały obawy o stosunki z papiestwem, które zwykle popierało zakonników. Królowa nie chciała podejmować żadnych działań wbrew Rzymowi, wszystkie ważniejsze decyzje uzgadniała z papieżem. Taka uległa postawa polskiej pary królewskiej podobała się papieżowi Urbanowi VI, który w bulli z marca 1388 roku nazwał Jadwigę i Jagiełłę "najdroższymi w Chrystusie synem i córką". Kolejny papież Bonifacy IX, przysłał do Jadwigi list, w którym zapewniał o swej ojcowskiej miłości.

władysław jagiełłoTrudno się dziwić zadowoleniu papieży, skoro w wyniku unii polsko-litewskiej pod ich "opieką", bez żadnego wysiłku i kosztów, znalazły się ogromne ziemie na wschodzie Europy. Nowi poddani oczywiście zobowiązani byli do odprowadzania świętopietrza, które było wtedy opłatą powszechną, od każdej głowy. Tylko szlachta i kler byli z niego zwolnieni. Przykładowo z Polski w latach 1343-1357 papiescy kolektorzy ściągnęli 8148 grzywien srebra, kwotę za którą można było kupić około 200 000 baranów. Te opłaty dla papieży ściągano głównie z ludności najuboższej.

Stworzenie unii z Polską obroniło Wielkie Księstwo Litewskie przed rozpadem i agresją krzyżacką. Jednak wielkie dzieło chrystianizacji Litwy oznaczało dla państwa polskiego ogromne koszty i doprowadziło do kilkuwiekowych konfliktów wewnętrznych. To wschodnioeuropejskie imperium okazało się z czasem kolosem na glinianych nogach. W efekcie jedynym, który bezwzględnie stale korzystał z unii polsko-litewskiej był kościół katolicki. To dla jego interesów powstała idea Polski od morza do morza i przedmurza chrześcijańskiej Europy...

Za ogromne zasługi dla papiestwa królowa Jadwiga została po sześciu wiekach ogłoszona świętą... Król Władysław II Jagiełło umierając w 1434 roku zostawił powagę tronu w poniżeniu, jakiego dotąd nie doznali nawet książęta dzielnicowi. Na krótko przed śmiercią usłyszał od biskupa Oleśnickiego, że uprawia zabobony, przemienia kraj w barbarzyński i poddańczy oraz, że grabi kościelne dobra...

Ciąg dalszy nastąpi... A w nim spróbujemy wyjaśnić dlaczego Jagiełło po zwycięskiej bitwie grunwaldzkiej nie zniszczył raz na zawsze państwa krzyżackiego oraz z jakiego powodu odrzucił propozycję objęcia tronu czeskiego...