Trzy lata wcześniej teren ten leżał poza granicami miasta. Tam, gdzie stanęły perony oraz budynek dworca rósł las miejski, pozostałość pierwotnej puszczy łódzkiej.
15 listopada 1902 roku była sobota. O ósmej rano z Warszawy i Kalisza wyruszyły dwa składy oficjalnie otwierające kolej warszawsko-kaliską. Pierwszy, o godzinie 12.24, dotarł do Łodzi pociąg z Kalisza. Przywiózł 72 osoby. Godzinę później, dokładnie o 13.28 dotarł skład z Warszawy, którym przyjechało 150 pasażerów. Pierwszy dzień ruchu pociągów ściągnął na nowo wybudowany, ale niewykończony jeszcze dworzec, tłumy łodzian. Jak się okazało, przyszli nie tylko z ciekawości, kupili łącznie ponad 150 biletów do Warszawy i Kalisza.
|
Dworzec Kaliski około roku 1903 |
Plany wybudowania linii kolejowej łączącej Królestwo Polskie z Niemcami powstawały od połowy XIX wieku. Upadały jednak ze względu na opór władz carskich, które obawiając się wojny ze zjednoczonymi Niemcami, nie chciały inwestować po lewej stronie Wisły. Rozwijająca się Łódź została poszkodowana przez brak połączenia kolejowego z rynkami zbytu na wschodzie oraz z węglowym zagłębiem na Śląsku. Łódzkim oknem na świat stała się stacja kolejowa w Rokicinach, dokąd furmankami wożono towary i skąd tym samym sposobem przywożono surowce. W 1865 roku, kiedy wybudowano linię kolejową Łódź Fabryczna - Koluszki, te problemy transportowe zostały rozwiązane.
Na połączenie z zachodnią granicą Łódź musiała jeszcze poczekać ponad 30 lat. W 1898 roku car Mikołaj II uległ namowom urzędników i przemysłowców i zaakceptował plany budowy linii Warszawa-Kalisz. Z dwóch wariantów wybrano trasę Kalisz - Sieradz - Łask – Łódź- Łowicz - Sochaczew - Błonie - Warszawa. Komitet Dróg Żelaznych w Petersburgu przyznał koncesję na budowę linii Towarzystwu Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Zgodnie z warunkiem Ministerstwa Wojny wybudowano tory o prześwicie 1524 mm. Była to linia szerokotorowa, typowa dla kolei rosyjskich, ułatwiająca wymianę handlową z pozostałymi terenami imperium carskiego.
|
Dworzec Kaliski około roku 1906. Widok od strony lasu |
Na trasie kolei powstały trzy dworce główne: Warszawa Kaliska, Łódź Kaliska i Kalisz. W nie zmienionej postaci najdłużej przetrwał dworzec w Łodzi. Obiekt zbudowano według projektu polskiego architekta Czesława Domaniewskiego. Secesyjny budynek był uważany za jeden z najpiękniejszych obiektów użytkowych Łodzi. Do wejścia głównego prowadziły szerokie i wysokie schody, nadające dworcowi majestatycznego wyglądu. Przed budynkiem znajdował się duży brukowany plac, wygodne miejsce postoju dla dorożek. Po obu stronach dworca zbudowano dwa zadaszone perony, z których można było przejść bezpośrednio do holu. Zdobiły je stylowe żeliwne podpory podtrzymujące dachy. Wnętrze dworca w stylu secesyjnym, miało ściany z drewnianą boazerią, mosiężne wykończenia i kryształowe szyby w drzwiach. Frontowa elewacja wyróżniała się wieżą z zegarem i iglicą. W 1913 roku w pobliże placu dworcowego doprowadzono linię tramwajową. Rok później, w listopadzie 1914, teren dworcowy mocno ucierpiał. Całkowicie zniszczono wieżę ciśnień, ale budynek główny ocalał. Podczas okupacji Niemcy przekuli linię na normalnotorową (1435 mm) i wyposażyli ją prowizorycznie w drugi tor. Dworzec przetrwał również walki o wyzwolenie miasta z rąk niemieckich okupantów, 4 lata później.
W 1918 roku kolej warszawsko-kaliska została przejęta przez zmilitaryzowane Polskie Koleje Państwowe. Stopniowo odbudowano ją ze zniszczeń wojennych. Do 1922 roku stanowiła główną linię komunikacyjną łączącą Polskę centralną z ziemiami byłego zaboru pruskiego. Łódź Kaliska uzyskała wtedy połączenia z miastami II Rzeczypospolitej, m.in. Poznaniem, Katowicami, Krakowem, Lwowem oraz z zagranicą: Gdańskiem, Berlinem i Paryżem. W latach trzydziestych dobudowano fragment torów tramwajowych, aby pasażerowie mogli dojeżdżać pod budynek dworca. Międzywojenne kroniki odnotowują również tragiczne wydarzenia. 14 sierpnia 1929 roku o godz. 6.40 w pobliżu Dworca Kaliskiego doszło do katastrofy kolejowej. W wyniku złego nastawienia zwrotnicy pociąg, którym w kierunku Chojen jechali żołnierze 28 Pułku Strzelców Kaniowskich, najechał na odchodzący pociąg towarowy. Zginęło siedmiu żołnierzy i dwóch kolejarzy, 30 osób zostało rannych.
|
Dworzec podczas II wojny światowej |
Kampania wrześniowa przyniosła znaczne zniszczenia na trasie kolei kaliskiej, ale ominęły one łódzki dworzec. Podczas okupacji Niemcy dbali o infrastrukturę kolejową, jak o własną. Aby sprostała potrzebom wojennym, już wiosną 1940 roku przystąpili do jej odbudowy i modernizacji. Odcinek Kalisz – Łódź miał stać się częścią magistrali prowadzącej od Żagania na Ukrainę. Dokładano drugi tor, wydłużano tory stacyjne i mijankowe, budowano nowe nastawnie i wieże ciśnień. Tak, jak całe miasto, dworzec kaliski hitlerowcy nazwali po swojemu „Litzmannstadt Hauptbahnhof”. Sprawna kolej służyła im do transportu mieszkańców Kraju Warty na przymusowe roboty i do obozów eksterminacji. Polacy rewanżowali się akcjami sabotażowymi. Jedna z nich, w lutym 1940 roku spowodowała wykolejenie dwóch pociągów (osobowego i towarowego) na stacji Łódź Kaliska.
Uciekając w 1945 roku Niemcy niszczyli niemal wszystko, co wcześniej tak skrupulatnie budowali. Na szczęście, dworzec znów ocalał. Po wkroczeniu wojsk radzieckich całą linię przerobiono na szeroki tor. Jeszcze w tym samym roku ostatecznie kolej kaliska została przekuta na tor normalny. Od początku lat pięćdziesiątych PKP zaczęły powoli elektryfikować linię. Na odcinku Łowicz – Łódź Kaliska – Zduńska Wola zrobiono to dopiero w listopadzie 1965 roku. Jednym z najtragiczniejszych dni w dziejach Łodzi Kaliskiej był 28 września 1946 roku. O godzinie 5.40 rano, wskutek błędu dyżurnego stacji, na nieprawidłowo zatrzymany przed semaforem pociąg osobowy najechał pociąg pospieszny z Wrocławia. Na miejscu zginęło 14 pasażerów, a 42 osoby zostało ciężko ranne. W ciągu następnych dni w łódzkich szpitalach zmarło siedmioro rannych, więc łączna liczna ofiar śmiertelnych wyniosła 21 osób.
|
Jedno z ostatnich zdjęć starego dworca |
Jeszcze w latach siedemdziesiątych w budynku dworca funkcjonowało kino dla pasażerów. Wskutek pogarszającego się stanu obiektu pod koniec lat osiemdziesiątych zapadła decyzja o jego wyburzeniu. W tym samym miejscu wybudowano nowy dworzec, który oddano do użytku w 1994 roku. Bryła nowej Łodzi Kaliskiej miała nawiązywać do starego secesyjnego dworca. W powszechnej opinii jednak eksperyment się nie udał. Zniszczono zabytkowy carski budynek, a postawiono koszmarek architektoniczny. W dodatku odsunięto od niego linie tramwajowe i wzniesiono wiele barier dla pieszych. Przebudowa dworca została ostatecznie przerwana w 1998 roku z braku funduszy. Nie dokończono jego wschodniej strony. Jeden z wiaduktów nad aleją Bandurskiego, prowadzący do peronów 4, 5 i 6, do dzisiaj nie posiada torów, porasta trawą i krzewami. Tak, jak miejsca pod perony i torowiska. Brakuje bezpośredniego przejścia do dworca PKS przy alei Włókniarzy oraz zadaszeń peronów.
|
Nowa Łódź Kaliska |
Po 20 latach użytkowania Dworzec Kaliski czeka kolejna przebudowa. Na czas budowy nowego Dworca Fabrycznego przyjął dodatkowy ruch pociągów. Po jej zakończeniu będzie budowany tunel podziemny łączący obydwa dworce. Przy tej okazji wracają dyskusje czy brutalne zburzenie Dworca Kaliskiego było uzasadnione i konieczne oraz czy nie nadchodzi pora na odtworzenie dawnego budynku . Jeśli nowy Fabryczny może mieć fragment starej elewacji, czemu nie może Kaliski? Jej odtworzenie nie powinno sprawić szczególnej trudności. Zewnętrzny wygląd dworca został udokumentowany na wielu fotografiach oraz w kilku znanych polskich filmach.
Zdjęcia dworca z dawnych lat, robią niesamowite wrażenie.
OdpowiedzUsuńNiestety, nie pozostawiono nawet śladu starego dworca.
OdpowiedzUsuń